poniedziałek, 4 listopada 2013

Jesienne Kwiaty

Dzisiaj łapałam chwile bez deszczu na końcowe porządki jesienne w ogrodzie. A oto ostatnie kwiatki tej jesieni:




Serca

Już Listopad, trzeba powoli przejrzeć ozdoby świąteczne. Czas szybko mija i nim się obejrzymy będą święta. W ubiegłym roku choinka ozdobiłam w tonacji srebra i czerwieni (srebrne bombki, czerwone serduszka i kokardki). Nad ozdobami do tegorocznej choinki zastanawiam się, może fiolet, wrzos i złoto.  








niedziela, 3 listopada 2013

Ptysie

Dzisiaj ptysie w roli głównej. Za oknem szaro, mokro i ponuro. Tylko usiąść przy kominku z kawą i dobrym ciastem, a życie nabiera blasku. Przepis na ptysie wzięłam ze starej książki Kuchnia Śląska i w tym przepisie podano, że do ptysi dodaje się mąkę krupczatkę, zawsze się udają i bez użycia proszku do pieczenia wyrastają do ogromnych rozmiarów.  Jeśli ktoś sobie życzy, podam przepis. 






czwartek, 31 października 2013

Czapeczka dyniowa - dla Marysi

Te malutkie dynie były inspiracją do zrobienia czapeczki dla mojej Wnuczki.  






środa, 23 października 2013

Jesteśmy na mecie !

Dzisiaj dostałam wspaniały prezent urodzinowy, po siedmiu miesiącach walki z urzędami. Ruszyła nasza domowa firma -  produkcja nalewek. Wracam do siebie po tych wszystkich stresach i nerwach, na blogu też będę już aktywniejsza. Droga jaką przeszliśmy załatwiając wszelkie formalności związane z otwarciem naszej działalności, była  drogą cierniową. Podziwiam mojego Męża za charyzmę i  determinację z jaką walczył z biurokracją. Pewien nie jeden człowiek zrezygnowałby w połowie drogi i dałby sobie spokój, ale nie mój Mąż, dzięki któremu możemy dzisiaj celebrować sukces! Trwają ostatnie pracę wykończeniowe, czekamy na nowy parapet, maluję tabliczki i czekamy na dalsze instrukcję co do banderol. Dzisiaj wieczorem ruszamy, a od jutra z pełną parą ZAPRASZAMY serdecznie do Siedliska w  Kopnicy 8 !  







Poduszki

Ukończone, w przerwach między butelkami, a butelkami!







sobota, 28 września 2013

Moi Ceramiczni Przyjaciele

Chciałam Wam pokazać moją kolekcję figurek, między innymi dzięki wnuczkowi  i zięciowi pojawiły się u mnie w domu. Dzięki nim w kuchni nigdy nie jestem sama.